wystarczajacopl.blogspot.com
Wystarczająco.pl: maja 2015
http://wystarczajacopl.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Wtorek, 26 maja 2015. Bardzo się cieszę, że jest taki radosny dzień. Dzień, w którym jestem wciąż. Dzieckiem i mogę Mamie składać życzenia i powiedzieć: „Kocham” i „Dziękuję”. I że jest to jednocześnie dzień, kiedy sama mogę poczuć, jakie uczucia wzbudza dziecko okazujące Matce miłość i pamięć. Obdarowana tym co najbardziej lubię – własnoręcznie narysowaną laurką przez mocno dorosłego Jedynaka :). I kwiatuszkami. Rysunki mojego dziecka wzruszają mnie najbardziej. Kwa, kwa, kwa :). Środa, 20 maja 2015.
missjonash.blox.pl
Społeczeństwo - Okiem obserwatora
http://missjonash.blox.pl/c/1321542/spoleczenstwo.html
Psychoterapeuta, pracownik socjalny, fotograf. Missjonash, administracja i zasady. Oczywiście, że Ci wierzę Kasiu". Bagienny - Opcy czy swój? Jak związać koniec końcem? Nowa Kartka z podróży. Blog o problematyce społecznej i o Cieszynie. Z przerywnikami fotograficznymi przyrodniczymi i krajobrazowymi. Polecam uwadze - to akurat warto rozpowszechniać :). Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne s...
missjonash.blox.pl
To tylko polityka Panie i Panowie - Okiem obserwatora
http://missjonash.blox.pl/2015/05/To-tylko-polityka-Panie-i-Panowie.html
Psychoterapeuta, pracownik socjalny, fotograf. Missjonash, administracja i zasady. Oczywiście, że Ci wierzę Kasiu". Bagienny - Opcy czy swój? Jak związać koniec końcem? Nowa Kartka z podróży. Blog o problematyce społecznej i o Cieszynie. Z przerywnikami fotograficznymi przyrodniczymi i krajobrazowymi. To tylko polityka Panie i Panowie. Musiałam ochłonąć po wyborach oraz po ich konsekwencjach żeby napisać ten tekst. Czy w ogóle z jakiegokolwiek powodu warto dalej wznosić mur, który nas dzieli. Może będzie...
mironq.blogspot.com
Mironq - na gruzach zawsze wyrasta nowe...: 100. Proszę zabić tego pana!
http://mironq.blogspot.com/2014/05/100-prosze-zabic-tego-pana.html
Mironq - na gruzach zawsze wyrasta nowe. Piątek, 30 maja 2014. 100 Proszę zabić tego pana! Przyniosłam Panu rozkład zajęć na dzisiaj. Zaraz ma pan przeszczep serca u tego małego chłopca z siódemki. Właśnie znalazł się dawca. Wie Pan - sezon się zaczyna, ciepło, dawców więcej bo to się ludzie spieszą, żeby na grilla zdążyć. Z pięć godzin pewnie zejdzie, jak nie będzie komplikacji. Reszta to same drobiazgi. Temu z zeszłego tygodnia coś koło szwów ropieje. Zabieg odhaczony, ale zerknąć trzeba. S...Na piątce...
mironq.blogspot.com
Mironq - na gruzach zawsze wyrasta nowe...: 98. Umierajcie proszę w dogodnych terminach
http://mironq.blogspot.com/2014/05/98-umierajcie-prosze-w-dogodnych.html
Mironq - na gruzach zawsze wyrasta nowe. Czwartek, 15 maja 2014. 98 Umierajcie proszę w dogodnych terminach. Znów jadę zwiedzać. Nieco przypadkiem, bo pogrzeb to tylko określone uczestnictwo w miejscu i czasie. Znów będę pewnie jechał przez Warszawę i nie będę miał czasu usiąść na chwilę na krawężniku. Ale tu jeszcze mogę cos zaradzić, bo jest to w drodze powrotnej. Jak zobaczyć Góry Świętokrzyskie, kiedy jedzie się tam w czasie, kiedy straszą powodzią? Niestety muszę w piątkowe południe być w Końskich.
leszek-moje-reflesje-blog-onet.blogspot.com
Refleksje po 60-ce
http://leszek-moje-reflesje-blog-onet.blogspot.com/2013/08/hosted-by-imgurcom.html
PrzestaĹ cie nazywaÄ bĹ Ä dem to, co jest przeciwieĹ stwem waszej prawdy, a prawdÄ to, co jest przeciwieĹ stwem bĹ Ä du. — Antoine de Saint-ExupĂŠry. Czwartek, 18 lipca 2013. Witaj Ĺ aziku Sieciowy! Cieszymy siÄ , Ĺźe podczas swej podróşy w necie, trafiĹ eĹ do nas. Na tym blogu staramy siÄ. Zgodnie z zasadÄ , ktĂłrÄ lapidarnie wypowiedziaĹ Mark Twain:. JeĹźeli mĂłwisz prawdÄ , nie musisz sobie niczego przypominaÄ. Wystarczy wybraÄ odpowiedniÄ zakĹ adkÄ . WyĹ lij pocztÄ e-mail. Andrzej - Art Klater.
mironq.blogspot.com
Mironq - na gruzach zawsze wyrasta nowe...: października 2013
http://mironq.blogspot.com/2013_10_01_archive.html
Mironq - na gruzach zawsze wyrasta nowe. Czwartek, 24 października 2013. 88 Czyja to twarz? Mural na domu w Sopocie. Nieco starsi czytelnicy nie będą mieli problemów z zanuceniem kilku taktów "Kwiatów we włosach", piosenek "Biały krzyż", czy "10 w skali Beauforta". Muzykę do tych utworów napisał Krzysztof Klenczon, grający w Czerwonych Gitarach, a później w Trzech Koronach. A o co chodzi? Z dokumentów, które miałem okazję przejrzeć, chodzi o to, że fundacja zorganizowała w kawiarni Starbucks wernisaż fot...
wystarczajacopl.blogspot.com
Wystarczająco.pl: Nie umiem go nienawidzić.
http://wystarczajacopl.blogspot.com/2015/07/nie-umiem-go-nienawidzic.html
Sobota, 25 lipca 2015. Nie umiem go nienawidzić. Ponieważ nie oglądam TV medialna nagonka na ten budynek szczęśliwie mnie ominęła. Ale wiem, że była. O na przykład TU. W Warszawie zameldowanych jest obecnie 1.700.000 mieszkańców. Bez zameldowania żyje w stolicy, według różnych szacunków, od 300 tysięcy do 500 tysięcy przyjezdnych. Razem to ponad dwa miliony osób. Ciekawi mnie skąd pochodzą dzisiejsi warszawiacy, którym zawadza Pałac Kultury? Dziś w Warszawie jest wiele wieżowców. My Slow Nice Life. Dla m...
wystarczajacopl.blogspot.com
Wystarczająco.pl: W Warszawie powstanie będzie.
http://wystarczajacopl.blogspot.com/2014/07/w-warszawie-powstanie-bedzie.html
Poniedziałek, 28 lipca 2014. W Warszawie powstanie będzie. Moi dziadkowie : Hanka i Zygmunt Sokołowscy, Warszawa, lata 30-te XX wieku. Władek wysłał żonę Ludomirę z małą Janką aż do Buska Zdroju. Dzieci od Zygmunta pojechały do koleżanki mamy ze studiów, do podwarszawskiej Podkowy Leśnej. Oczywiście Hanka i Zygmunt uparli się, aby zostać – jak tu zostawić mieszkanie i wytwórnię na pastwę losu? Jak zostawić sąsiadów, przyjaciół, rodzinę? Dziesiątki lat później, ja – wnuczka powstańców – jak. Wszyscy mieli...
przyjemna.blogspot.com
Mordownia :p: "Fucking Valhalla" :p
http://przyjemna.blogspot.com/2015/06/fucking-valhalla-p.html
Szukaj na tym blogu. Niedziela, 21 czerwca 2015. Tego wieczora Junior był totalnie niedostępny i jakiś taki. zapracowany. A wszyscy wiedzą, że zapracowany syn zawsze, ale to absolutnie zawsze jest objawem drugiego dna. No tak – koniec roku szkolnego za moment. Nie byłabym sobą gdybym nie wściubiła nosa:. Junioooor, co porabiasz? Odrabiam francuski na jutro. Ocenę muszę poprawić! Tymczasem, nie minęły trzy pacierze jak w Juniorze umiłowanie sztuki zaczęło wzbierać jak jakieś pieprzone tsunami! Jeszcze nie...