gordyjka.blogspot.com
ot...takie przelewanie się duszy: stycznia 2015
http://gordyjka.blogspot.com/2015_01_01_archive.html
Ottakie przelewanie się duszy. Sobota, 31 stycznia 2015. O nawiedzeniu Gordyjki i Księdzu Ziomalu. Zostałam nawiedzona.Nie to, żeby mi się coś na mózgownicę cieniem położyło.Nawiedził mnie Ksiądz. Pan N po angielsku oddalił się na popołudniową zmianę, Dzieciaki już dawno z gniazda wyfrunęły, więc nawiedzenie miałam indywidualne. Na dźwięk dzwonka poczłapałam do przedpokoju i otworzyłam drzwi. Męskie towarzystwo chichotało radośnie. Nasz dzwonek, z reguły wywołuje chichoty. Może się Ksiądz czegoś napije?
gordyjka.blogspot.com
ot...takie przelewanie się duszy: kwietnia 2015
http://gordyjka.blogspot.com/2015_04_01_archive.html
Ottakie przelewanie się duszy. Niedziela, 26 kwietnia 2015. Zadzwoniła dzisiaj Pani B., nasza Przyjaciółka z dzieciństwa, i po krótkim "cześć", zapytała. Ło Matko i Córko! Jak ta zagoniona i zapracowana Dziewczyna zapamiętała rzucony kiedyś w rozmowie termin? Odpowiedziałam, hamując śmiech. No cóż.Ukrywać nie będę, że potem nastąpił tzw.:babski słowotok. Z Panią B. słowotokuje mi się zawsze znakomicie. Ale zacznę od początku. W piątek sadziliśmy ziemniaki. Wygląda to teraz tak. Ło Matko i Córko! Koniec p...
szukajwojtka.blogspot.com
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze: Kocisław.
http://szukajwojtka.blogspot.com/2015/06/kocisaw.html
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze. Na morzu, lądzie i w powietrzu. Założony 22 marca 2012 r. Wtorek, 23 czerwca 2015. Umarł kotek, umarł i leży na desce,. Nie chce się poruszyć, ni zamruczeć nie chce. Przyszła bowiem kryska na biednego kotka. Wyrósł mu za uszkiem guz wielkości spodka. A pan Weterynarz, zasmucony wielce,. Rzekł, że już nie można jemu pomóc więcej. Guz mu wyżarł sporo z tego co ma w środku,. Więc cóż z tobą począć, schorowany kotku? 24 czerwca 2015 04:38.
szukajwojtka.blogspot.com
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze: Epizod
http://szukajwojtka.blogspot.com/p/ksi.html
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze. Na morzu, lądzie i w powietrzu. Założony 22 marca 2012 r. Zaczynam druk fragmentów mojej ksiażki p.t. EPIZOD. Polecam. Ciekawa lektura. Jeśli chcesz ją kupić, kliknij link "Epizod" w zakładce "Moje Książki, warto przeczytać" z lewej strony u góry strony głównej mojego blogu. 8211; Sylwek, oderwij się wreszcie od tego komputera! 8211; Wszystko wystygnie! Czy ci starzy zawsze będą uważać, że człowiek żyje tylko po to, żeby jeść? W szkole uż...
gordyjka.blogspot.com
ot...takie przelewanie się duszy: czerwca 2015
http://gordyjka.blogspot.com/2015_06_01_archive.html
Ottakie przelewanie się duszy. Środa, 24 czerwca 2015. Odkrycia nie całkiem archeologiczne. Mało urozmaicony ten nasz sad. Chociaż nie da się ukryć, że Matka Natura łaskawa zamierza być dla Mieszczuchów. Przyjaciele już są poinformowani, że w razie "nadurodzaju", obdarowywać Ich będziemy sprawiedliwie. Po prostu.W tym roku prace sadownicze rozpoczną się na jesieni, bo potrzebowaliśmy inwentaryzacji stanu "naocznego". Nijak nie umiem rozpoznać drzew po korze. Stareńka jest.Pokaleczona.Zaniedbana. A Pan N&...
gordyjka.blogspot.com
ot...takie przelewanie się duszy: lutego 2015
http://gordyjka.blogspot.com/2015_02_01_archive.html
Ottakie przelewanie się duszy. Wtorek, 24 lutego 2015. On, Informatyk z zamiłowania,. Ona, Dziewczyna "od obliczania". Nie wiedzieć czemu, w słoneczny dzionek,. Pomysł szelmowski błysnął im w głowie. Zamiast wieść życie stadne leniwie,. Postanowili błysnąć na niwie. I nim rozsądek do głów powrócił,. Notariusz aktem o biurko rzucił. Precz poszły kompy, na bok papiery,. Czas zwalczać chwasty, na ręce cztery. Nagusek" zyskał nową swą rolę. I teraz będzie zasiedlał pole. By miast "ikonek" posadzić krzaki?
szukajwojtka.blogspot.com
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze: lipca 2015
http://szukajwojtka.blogspot.com/2015_07_01_archive.html
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze. Na morzu, lądzie i w powietrzu. Założony 22 marca 2012 r. Wtorek, 7 lipca 2015. Kończy dziś seventy one. I wcale nie jest sad. Że zaliczył już tyle lat. Wręcz fakt ten go krzepi. I jest very happy. Ma gdzieś, proszę pana i pani. Że time is runing. Bo w tym jest sedno. Że traktuje to z angielską flegmą. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępnij w serwisie Pinterest. Katastrofa pod Smoleńskiem, ebook. 160; Pocz...
gordyjka.blogspot.com
ot...takie przelewanie się duszy: października 2014
http://gordyjka.blogspot.com/2014_10_01_archive.html
Ottakie przelewanie się duszy. Środa, 29 października 2014. O pewnej Anice, kozach na diecie i samotnym Adriatyku. Wrażenia z Zadaru nie bardzo miały czas okrzepnąć, bo po krótkiej nocy nastał następny, słoneczny poranek, i kolejna nasza przygoda. Celem miała być Górka o pięknej nazwie Anica. Ledwie 712m n.pm . Ale ta "niby" Górka, to było jednak ponad sześć godzin wędrówki, i to wędrówki w upale. 10 października 2014r. temperatura w Słońcu 35 stopni. Górski cmentarz.Zjawisko dosyć częste w Chorwacji.
szukajwojtka.blogspot.com
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze: maja 2015
http://szukajwojtka.blogspot.com/2015_05_01_archive.html
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze. Na morzu, lądzie i w powietrzu. Założony 22 marca 2012 r. Niedziela, 24 maja 2015. W wydawnictwie e-bookowo ukazało się II wydanie mojej książki pt "Złość" w formie e-booka. Zachęcam do wejścia na nową stronę mojego blogu, zatytułowaną "Złość", gdzie można przeczytać fragmenty tej książki i ew. zakupić ją. Temat na czasie. Wartka treść, zaskakujące zakończenie. Polecam. Udostępnij w usłudze Twitter. Udostępnij w usłudze Facebook. Udostępn...
szukajwojtka.blogspot.com
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze: Zszedłem do podziemia
http://szukajwojtka.blogspot.com/2015/06/zszedem-do-podziemia.html
Wojciech T Pyszkowski Felietony, refleksje, książki i coś jeszcze. Na morzu, lądzie i w powietrzu. Założony 22 marca 2012 r. Niedziela, 14 czerwca 2015. Postanowiłem zejść do podziemia. W obliczu zaistniałych perturbacji na tzw. na forum i niwie, to według mnie jedyna słuszna decyzja. Od dawna byłem zwolennikiem podziemia, a ściślej poruszania się w nim, bez korków, bezpiecznie, szybko i sprawnie. Rondo Daszyńskiego - pierwsza stacja (jak na razie). Zejście na Rondzie ONZ (ale wokół wielkomiejsko! No wła...