fetwo.blogspot.com

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: grudnia 2009

http://panef.blogspot.com/2009_12_01_archive.html

Sobota, 26 grudnia 2009. Świat coś tam przeczyta. (taki na rozgrzewkę). Niektórzy z was na mnie narzekali ostatnio, ponieważ nie pokazuje nowych tekstów. Cóż, doszedłem do pewnych konkluzji, mianowicie: wypada dojrzeć do pewnych spraw. Pisanie i efekt tej czynności jest dziś dość interesujący. Motywem napisania niniejszego tekstu jest pewna teza lub. domysł, lichy strasznie, ale jednak stwierdziłem, że coś z tego skleję. Dzieci nie znają nic, co jest klasyczne! Żeby mylić Wyspiańskiego z Mickiewiczem?

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: grudnia 2008

http://panef.blogspot.com/2008_12_01_archive.html

Wtorek, 30 grudnia 2008. Wszystkim z tej okazji chciałbym życzyć udanej zabawy sylwestrowej, nowego roku bez objawów spożywania alkoholu i mądrości a przede wszystkim zdrowia. Wtorek/Środa, 30/31 grudnia. Niedziela, 21 grudnia 2008. Są powody do świętowania. Tak tradycyjnie: Chce życzyć wam więcej uśmiechu na twarzach, żeby było więcej okazji do radości niż do smutku i ogólnej traumy a na sam koniec życia w zdrowiu bo to jest ważne tak naprawdę. Piątek, 19.12.2008r. Wtorek, 2 grudnia 2008.

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: maja 2009

http://panef.blogspot.com/2009_05_01_archive.html

Środa, 6 maja 2009. Gwóźdź numerem: 1- Dla wybranych. Teraz nachodzi mnie pytanie- co było nie tak? Co bym nie powiedział, prowadziło do samego dna, brak szczerości bo nie chciałem jej ranić- źle! Dobre serce bo mówiłem, że to nie jest dobry pomysł- źle! Zostaje mi plucie ludziom w twarz, przepraszam. już to robię. Gdzie nie spojrzę tam bilbordy promujące jakiś tryb życia. Biznesmena, studenta czy kury domowej. Mam się uśmiechać? Miusic in my mind. Gwóźdź numerem: 1- Dla wybranych. Łódź, Łódzkie, Poland.

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: Święto Zmarłych.

http://panef.blogspot.com/2010/11/swieto-zmarych.html

Piątek, 5 listopada 2010. Nic specjalnego; cholerne akapity! Tytuł wydaje się być z błędem, ale jednak jest inaczej, niż może się wydawać. Przede wszystkim święto „Wszystkich Świętych” należy do tradycji rzymsko- katolickiej. Ja nie jestem katolikiem i trudno mi uwierzyć w świętość kogokolwiek; zresztą co znaczy dokładnie święty? Założę się o demokrację, że dla Kowalskiego tych świąt mogłoby nie być. Wystarczy, że za półtora miesiąca będą fenomenalne w swym istnieniu- święta Bożego Narodzenia. Bo...

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: stycznia 2009

http://panef.blogspot.com/2009_01_01_archive.html

Niedziela, 25 stycznia 2009. Pewna osoba poprosiła mnie żebym napisał coś o miłości, temat kulawy ale jaki śmieszny. Prawie każdy z nas odczuł miłość- mamy, jakiegoś boy/girl frenda albo przyjaciela. Uczuciem jakim jest miłość pała chyba każdy, od księdza po płatnego zabójce z Moskwy. Dziś ja się przyjże temu zjawisku od strony epok i różnych dziejów, lat, czasów i wieków. Wszystko co tu napiszę nie podlega pod moją odpowiedzialność! For Mrs. Oktawia. (mimo wszystko). Niedziela, 18 stycznia 2009. Wyświet...

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: Kobieta a mężczyzna

http://panef.blogspot.com/2010/03/kobieta-mezczyzna.html

Poniedziałek, 29 marca 2010. Wybaczcie chwilowy zastój, to przejściowe. Przynajmniej mam taką nadzieję. Przyjmując lekko dresiarski tok rozumowania zapewne postawiłbym na donosicielstwo, jako zakałę. Zakładając jednak „czerwone” maniery, opowiem się za donosicielstwem, jako podstawą rzetelności systemu. Idąc przez park jesienią, łączycie swoje dłonie w uścisku patrząc przed siebie i wiedząc, że akurat ten uścisk jest wam odpowiedni. Potrzeba do tego słów? 30 marca 2010 13:57. 31 marca 2010 02:25.

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: sierpnia 2011

http://panef.blogspot.com/2011_08_01_archive.html

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011. Kocham cie po sam grób. Rozmowa dwóch młodych mężczyzn w kawiarni:. Widziałem się właśnie z Marleną. I co, Twoja nimfa pachnąca Coco Chanel, za bóg wie ile, nadal wyznaję ci miłość na kolanach? To, że lubi seks francuski to nie znaczy, że jest jakąś dziwką. Zresztą nie powinieneś komentować. Niedawno, przyjacielu, powiedziałeś, iż moja rada jest niezastąpiona. Kim ona w ogóle jest? Tylko jak jest na kolanach. Zaraz sam będziesz na kolanach! Znając ciebie to zajmie 3 godziny.

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: kwietnia 2012

http://panef.blogspot.com/2012_04_01_archive.html

Wtorek, 10 kwietnia 2012. Podobno lepiej wierzyć w coś, co zaistnieć może. Co ty tu robisz? Brat Piotr dał ci przepustkę? Nie, to znaczy tak, mamo. Poznajcie się- Sergiusz spojrzał na matkę trochę smutnym wzrokiem.- To Jadwiga. Wspaniale, przyjechałeś z przyjaciółką. Józefa Smolna. Dziewczyna młoda, o modnie przystrzyżonych, rudych włosach wyciągnęła dłoń z przestrachem. Jeszcze ciasta z pieca nie wyciągnęłam a pan Jerzy już chciał wprosić się na mały kawałeczek. Poczekaj jeszcze chwilkę, proszę. Kamil i...

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: Czcze gadanie.

http://panef.blogspot.com/2010/10/czcze-gadanie.html

Środa, 27 października 2010. Jak już się zorientowaliście- zawsze mówię, że będę systematyczny w następnych wpisach tutaj. Muszę jednak powiedzieć, że staram się jak mogę, ale wychodzi jak zawsze. Chciałem się wam trochę pożalić. Serwer który obsługuje wszystkie te blogi na których zamieszczane są fotografie i wywody jest moim zdaniem jednym z lepszych. Można mieć "swoje" polecane linki, jakieś skórki, tapety, cuda niewidy, lecz jedna rzecz mnie drażni, i to bardo. Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom).

panef.blogspot.com

Dramat Ludzkiej Myśli.: Podobno lepiej wierzyć w coś, co zaistnieć może.

http://panef.blogspot.com/2012/04/podobno-lepiej-wierzyc-w-cos-co.html

Wtorek, 10 kwietnia 2012. Podobno lepiej wierzyć w coś, co zaistnieć może. Co ty tu robisz? Brat Piotr dał ci przepustkę? Nie, to znaczy tak, mamo. Poznajcie się- Sergiusz spojrzał na matkę trochę smutnym wzrokiem.- To Jadwiga. Wspaniale, przyjechałeś z przyjaciółką. Józefa Smolna. Dziewczyna młoda, o modnie przystrzyżonych, rudych włosach wyciągnęła dłoń z przestrachem. Jeszcze ciasta z pieca nie wyciągnęłam a pan Jerzy już chciał wprosić się na mały kawałeczek. Poczekaj jeszcze chwilkę, proszę. Kamil i...